Pieczarki faszerowane.
Pamiętam jak dziadek zabrał mnie na pierwszy w życiu mecz ligowy. Bałtyk Gdynia - Zagłębie Sosnowiec. Wyniku nie pamiętam (być może był to remis), ale pamiętam, że po powrocie do domu zrobił nam panierowane pieczarki. Jakie to było dobre :) Moje pieczarki panierowane nie są, ale wersja faszerowana także wypada świetnie. Dodatkowo farsz jest w stylu włoskim, a wiadomo - w Italii futbol jest numero uno! ;) Przekąska jest naprawdę pyszna, można przyrządzić ją bardzo szybko i oczywiście niekoniecznie w celu umilania kibicowania. Sprawdzi się równie dobrze na każdym przyjęciu. Polska awans z grupy ma, w 1/8 spotkamy się ze Szwajcarią i zrobimy z nich fondue :) Albo sobie na mecz :)
PS Dzisiaj znowu kupiliśmy z Marzeną ten sam produkt i znowu byłem szybszy w jego użyciu. Teoria indukcyjna jest zbyt słaba. Musimy wymyślić jakąś inną ;)
Składniki:
PS Dzisiaj znowu kupiliśmy z Marzeną ten sam produkt i znowu byłem szybszy w jego użyciu. Teoria indukcyjna jest zbyt słaba. Musimy wymyślić jakąś inną ;)
Składniki:
- 6 dużych pieczarek
- 1 średnia cebula
- 2 ząbki czosnku
- pęczek pietruszki
- 1 łyżeczka bazylii
- 3 - 4 łyżki startego parmezanu (lub cheddara)
- 2 łyżki bułki tartej
- sól
- oliwa
- Pieczarki oczyścić i wyciąć nóżki (do wykorzystania później).
- Grzyby wstawić na 3 - 4 minuty do mikrofalówki żeby zmiękły. Odłożyć.
- Cebulę drobno posiekać i zeszklić na oliwie.
- Czosnek rozetrzeć z 1/2 łyżeczki soli i dodać do cebuli.
- Po 1 minucie dodać posiekane nóżki oraz bazylię i dusić całość do miękkości. Około 5 minut.
- Zdjąć z ognia i dodać ser, bułkę i posiekaną pietruszkę. Dokładnie wymieszać.
- Pieczarki nasmarować oliwą i oprószyć solą. Nałożyć farsz.
- Wstawić na natłuszczonej blasze do piekarnika i zapiekać około 15 minut w temperaturze 180 stopni.
trzeba spróbować :) ostatnio w sklepie przy dużych pieczarkach córka spytała kiedy zrobimy faszerowane :) jest okazja!
OdpowiedzUsuńProste i dobre :) Jedynym punktem, na który trzeba bardziej zwrócić uwagę, jest odpowiednie "zmiękczenie" pieczarek. Nie za długo w mikrofali, bo będą nie do uratowania. Już lepiej jeść twardawe - ja lubię surowe pieczarki.
UsuńUwielbiam pieczarki w każdym wydaniu, Twoje wyglądają bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuń