Kurczak marynowany w solance.

kurczak w solance
W zasadzie myślałam, że danie to przygotuje Maciek, ale ostatecznie przypadło mi w udziale jego wykonanie. I świetnie, bo jakoś ostatnio nie gościło na naszym stole. A jak wspomniałam w opisie hasła tygodnia, jest doprawdy warte polecenia. Kiedy swego czasu Maciek podał mi przepis na kurczaka marynowanego w solance, nie chciało mi się wierzyć, że efekt końcowy tak mnie zadowoli. Największym plusem jest to, że mięso po upieczeniu pozostaje soczyste. Przy moim pierwszym podejściu nie dodawałam do potrawy ani cebuli, ani czosnku. I taka najprostsza wersja też jest bardzo dobra. Tym razem postanowiłam nieco wzbogacić mięso o lubiane przeze mnie aromaty. Podawałam z pieczonymi ziemniakami oraz marchewką, które siedziały w piecu równocześnie z mięsem, ale w osobnym naczyniu. Można całość przygotować równie dobrze w jednym. U mnie zadecydowały względy praktyczne. Polecam.

Składniki:

  • kurczak (u mnie ok. 1,5 kg)
  • 2-3 łyżki soli
  • 3 łyżki cukru
  • 2 l wody
  • 1 cebula
  • 3-4 ząbki czosnku
  • 1 łyżka roztopionego masła
  • oliwa

Wykonanie:

  • W szklance ciepłej wody rozpuścić sól i cukier. Następnie dodać pozostałą część wody (już zimnej).
  • Umytego kurczaka (bez podrobów) zamoczyć w solance i odstawić do lodówki na 24 godziny.
  • Następnego dnia wyjąć kurczaka z marynaty i dokładnie osuszyć.
  • Do wnętrza włożyć pokrojoną w ćwiartki cebulę oraz czosnek.
  • Spód naczynia wysmarować oliwą, przełożyć kurczaka, którego skórkę należy dokładnie posmarować roztopionym masłem.
  • Piec w temperaturze 200°C przez ok. 1 godz. (w zależności od wagi kurczaka, na każde pół kilograma wypada ok 20 minut pieczenia).
  • Po upieczeniu pozwolić odpocząć mięsu przez 15-20 minut.

Komentarze