Zupa z soczewicą i kiełbasą.

Kiedy Maciek zdradził mi temat obecnego hasła tygodnia, pierwszym co przyszło mi na myśl to "będzie ostro!". Niestety próg tolerancji ostrości potraw w mojej rodzinie jest dość niski. Dlatego też postawiłam na sytość. W zupie znalazły się kiełbasa, soczewica i makaron. To one pozwoliły mi spełnić wspomniany wcześniej warunek. Danie zrodziło się w mojej głowie, choć zapewne odniesień w sieci znajdziecie wiele. Przeglądam sporo przepisów, z których nieliczne, zazwyczaj niekompletne, zapadają w moją pamięć ;) Zatem improwizację, inspirowaną zasobami internetowymi, uważam za wielce udaną ;)


Składniki:

• 3/4 szkl. czerwonej soczewicy 
• 3/4 szkl. drobnego makaronu
• 300 g kiełbasy wieprzowej
• 1 cebula
• 2-3 marchewki
• 1 korzeń piertuszki
• 1/2 papryczki chili (lub więcej, jeśli zupa ma być ostrzejsza)
• 400 g passaty pomidorowej
• 1/2 łyżeczki majeranku
• 1/2 łyżeczki tymianku
• 1/3 łyżeczki kminu
• natka pietruszki
• 2 l bulionu warzywnego (lub wody)
• sól
• pieprz
• oliwa

Wykonanie:

• Cebulę oraz papryczkę chili posiekać w drobną kostkę i podsmażyć na oliwie.
• Marchew i korzeń pietruszki obrać i pokroić w drobną kostkę. Dodać do cebuli. Smażyć przez kilka minut.
• Kiełbasę pokroić w kostkę i przesmażyć z warzywami.
• Dodać bulion (ew. wodę), przepłukaną na sitku soczewicę, doprowadzić do wrzenia i gotować przez 20 minut. Następnie dodać makaron i gotować zupę do jego miękkości.
• Dodać do zupy przyprawy, passatę pomidorową i gotować przez 10 minut.
• Podawać z posiekaną natką pietruszki.