Marynowane podgrzybki

grzyby marynowane zalewa octowa
Początek jesieni jako pora powrotu do (blogowego) życia? Dlaczego nie? Jesień ma swój niezaprzeczalny urok - pięknej dojrzałości. Świadomej, nie to co głupiutka wiosna. A grzybobranie? Fajna poranna przygoda, najlepiej w dobrym towarzystwie, a potem całe popołudnie roboty. Ale warto. Małe kaszubskie podgrzybki, najlepiej te nazywane czarnymi łebkami, to moje ulubione grzyby. Szczególnie do zamknięcia w słoikach w postaci marynowanej. A jeszcze bardziej do wyjęcia ich z tych słoików w stosownym momencie. Nie mogę się doczekać.



Składniki (na 1 litr zalewy):
  • 300 ml octu spirytusowego 10 %
  • 700 ml wody
  • 6-8 łyżek cukru
  • 2-3 łyżeczki soli
  • 3 łyżki gorczycy
  • 1 łyżeczka pieprzu ziarnistego
  • 1 łyżeczka ziela angielskiego 
  • 3 małe cebule
  • 2 listki laurowe
  • podgrzybki - małe, zdrowe, twarde (i piękne)
Wykonanie:
  • Grzyby oczyścić, odciąć im nóżki (do innego wykorzystania), gotować około 10 minut w dużej ilości wody, odcedzić.
  • Składniki zalewy gotować na małym ogniu około 10 minut.
  • Równocześnie przygotować słoiczki - umyć, wyparzyć wrzątkiem i ułożyć w nich dosyć ciasno kapelusze podgrzybków.
  • Zalać gorącą zalewą razem z jej stałymi składnikami.
  • Zakręcić mocno i odstawić do góry nogami do zamknięcia.
  • Odczekać minimum 2 tygodnie.

Komentarze