Makaron z truskawkami (z cukrem miętowo-cytrynowym)

W okolicznych warzywniakach (wciąż jeszcze nie +) spotykam ostatnio kartki z napisem -"truskawki polskie bardzo słodkie". Cóż, trzeba chyba w takim razie zdefiniować na nowo pojęcie słodkości... (o polskości nawet nie wspomnę). Nad nasze chłodne morze wszystko przychodzi z opóźnieniem i na porządne truskawki przyjdzie jeszcze trochę poczekać, a na pewno na te najlepsze na świecie - kaszubskie. Tymczasem takie, jakie są, świetnie nadają się na słodki obiad. Kto nie lubi? Komu nie kojarzy się z najlepszymi stronami dzieciństwa? Kto nie ma ochoty na pyszne danie w pięć minut? No, może Włosi się krzywią na takie potraktowanie makaronu, ale tym gorzej dla nich.
Jako że te moje owoce naprawdę wymagały dosłodzenia, to postanowiłem trochę się przy tym pobawić. Połączenie cukru z miętą ćwiczyłem już wielokrotnie z sukcesem, ale tym razem przyturlała się skądś (z parapetu?) cytryna i zawołała - "ja też chcę!". Ależ czemu nie? I wyszło to znakomicie. Spróbujcie! :)

PS Będę udawał, że wcale tak nie było, że mnie tutaj nie było - może Marzenka nie zauważy... ;) Może się ucieszy. ;)

PS2 Dawidzie, dzięki za inspirację i nie ustawaj w kuchennych zabawach (cokolwiek można mieć na myśli). ;)






Składniki:

• ulubiony makaron (około 200 g suchego)
• 500 g truskawek
• 180 g jogurtu naturalnego (mały kubek)
• 2 łyżki brązowego cukru
• skórka otarta z 1/2 cytryny
• około 20-30 listków świeżej mięty

Wykonanie:

• 1/4 truskawek pokroić w plasterki.
• Pozostałe owoce umieścić w dużej misce i rozgnieść (np. praską do ziemniaków).
• Połączyć truskawki i wymieszać z jogurtem (delikatnie - kilkoma ruchami łyżki).
• Przygotować cukier - zmielić w młynku do kawy z listkami mięty i skórką cytryny lub rozgnieść w moździerzu.
• Ugotować makaron wg wskazań na opakowaniu, Odcedzić i pozostawić w garnku. Do gorącego makaronu wlać owoce, szybko wymieszać i wyłożyć na talerze.
• Posypać cukrem miętowo-cytrynowym i kilkoma świeżymi listkami.