Brownie bezglutenowe.

Ciężkie, wilgotne, obłędnie czekoladowe ciasto. W miejscu mąki pojawiają się mielone orzechy. Podczas pieczenia wyrasta, a potem opada. To normalne, jednak następnym razem użyję większej blaszki, żeby aż tak nie poszybowało ;)  Pojawiła się za to przestrzeń na maliny ;) Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło ;) Euro przeszło do historii. Zdaje się, że do końca nie stało się powodem przyspieszonego bicia serca u Maćka. Szczerze mówiąc, mnie finał też jakoś nie zachwycił. Trochę było mi żal CR7, ale zwycięstwo Portugalii pewnie pozwoli mu zapomnieć o bólu i łzach ;) W razie czego służę przepisem na brownie ;) ;)

Składniki:

• 150 g gorzkiej czekolady
• 4 jajka
• 200 g brązowego cukru
• 100 g mielonych orzechów (np. włoskich, u mnie mieszanka włoskich i laskowych)
• 140 g masła (roztopionego)
• 25 g kakao
• 75 g gorącej wody

Wykonanie:

• Kakao rozpuścić w gorącej wodzie.
• Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
• Do rozpuszczonej czekolady dodać kakao, masło mielone orzechy, żółtka i cukier. Wymieszać.
• Białka ubić na sztywno, dodać do masy czekoladowej i delikatnie wymieszać.
• Formę o boku 20 cm wyłożyć papierem do pieczenia, przelać do niej ciasto. 
• Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec przez godzinę.