Pasztet z czarnej fasoli.

Wegetarianin też człowiek i ma prawo do czegoś dobrego na święta (i na co dzień chyba też). Czegoś, co będzie idealnie pasować do tych wszystkich chrzanów, ćwikieł, żurawin i domowych musztard (jeśli kto zrobi). A jeżeli nawet, z jakiegoś niepojętego powodu, zabrakłoby tych pysznych sosów, to marynowanych grzybków i ogórków nie zabraknie na pewno. Ach, jakież to wymarzone połączenie z pasztetem! Z fasolowym też - jak najbardziej. Ta wegetariańska wersja smakołyku, nie dość, że jest zwyczajnie pyszna, to dostarcza całkiem sporą ilość cennego białka. Do tego również błonnik, cynk, potas, fosfor i wapń -  może niewegetarianie też się skuszą? :)


Składniki:

• 1 szklanka czarnej fasoli
• 2 cebule
• 1 ząbek czosnku
• 2 marchewki
• 1/4 korzenia selera
• 3 łyżki kaszki manny
• 2 łyżki majeranku
• 1 łyżeczka rozmarynu
• 1 łyżeczka gałki muszkatołowej
• 2 jajka
• oliwa
• sól i pieprz
• garść suszonej żurawiny

Wykonanie:

• Fasolę namoczyć przez 12 godzin, a następnie zmienić wodę i gotować na małym ogniu do miękkości (około 2 godzin). Odcedzić i przenieść do dużej miski.
• Cebulę zeszklić na około 3 łyżkach oliwy. Dodać posiekany czosnek, startą marchewkę i seler i dusić mieszając około 10 minut. Przenieść do miski z fasolą.
• Dodać majeranek, rozmaryn, gałkę, kaszę oraz sól i pieprz do smaku.
• Dodać jajka i całość zmiksować dokładnie w blenderze lub ręcznym mikserem.
• Foremkę keksową (najlepiej silikonową) wysmarować oliwą i ułożyć w niej połowę masy fasolowej. Posypać żurawiną i wyłożyć drugą część masy. Żurawinę można też wymieszać równomiernie z resztą zmiksowanych składników.
• Piec 1 godzinę w temperaturze 180 stopni. Wyjmować z formy po całkowitym wystudzeniu.