Wiosna już nie tylko na talerzu, ale też (co ważniejsze) za oknem. Chce się żyć! Zebrało mi się na skojarzeniową kumulację. Zielony (w tej roli szpinak) to zdecydowanie kolor wiosny. A jajko? To nowe życie (pozostając jeszcze w klimacie ostatnich świąt), z którym żadna inna pora roku nie kojarzy się tak bardzo jak wiosna. Reasumując, mam nadzieję Maćku, że udało mi się przygotować danie, które spełnia kryteria hasła-zadania. A że przy okazji (i całkiem niechcący) udało mi się przygotować smaczny posiłek to taki bonus, który cieszy ;)
Składniki:
- 2 jajka
- 4 łyżki mleka
- 100 g świeżego szpinaku
- feta
- sól
- pieprz
- 1 łyżka masła
- pomidorki (opcjonalnie)
Wykonanie:
- Szpinak umyć, podsmażyć na maśle do momentu aż "zwiędnie".
- W miseczce wymieszać jajka z mlekiem, doprawić solą i pieprzem.
- Na drugiej patelni rozpuścić łyżkę masła, wlać jajka i smażyć aż zaczną się ścinać.
- Pod koniec smażenia rozłożyć równomiernie podsmażony szpinak.
- Zsunąć z patelni, pokruszyć fetę i udekorować połówkami pomidorków.
Wygląda przepysznie
OdpowiedzUsuń