Zupa z pieczonej marchwi.
Pieczenie warzyw sprawia, że nabierają one nowego, zdawałoby się pełniejszego smaku. Użycie ich potem do przygotowania zupy to naprawdę dobry pomysł. Dlaczego z marchewki? Bo ta u mnie zawsze w nadwyżce ;) Smak podkręciłam jeszcze czosnkiem i imbirem. Aromat tego pierwszego był wyraźnie wyczuwalny, jednak nie zdominował całości. Jak dla mnie w sam raz, można oczywiście zmniejszyć jego ilość.
Składniki:
Składniki:
- 4 duże marchewki
- 3 ząbki czosnku
- ok. 2 cm kawałek imbiru
- 3 szkl. bulionu warzywnego
- 2 szalotki
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- sól
- pieprz
- sok z cytryny
- cukier
- oliwa
Wykonanie:
- Marchew obrać, przekroić wzdłuż.
- Marchew, imbir oraz czosnek i cebulę w łupince, ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Skropić oliwą i piec w temperaturze 190°C przez ok. 45 minut do godziny.
- Po upieczeniu obrać czosnek, cebulę i imbir, przełożyć do garna razem z marchewką. Zalać bulionem i gotować przez 15 minut.
- Następnie zmiksować i doprawić solą, pieprzem, kurkumą, sokiem z cytryny i cukrem.
Ooo, musi być pyszna. :)
OdpowiedzUsuń