Placki ziemniaczane nadziewane pieczarkami i serem.

placki ziemniaczane nadziewane pieczarkami
Zazwyczaj smażę placki ziemniaczane bez jakichkolwiek dodatków. Dzieciakom najbardziej smakują obsypane cukrem. Tym razem przygotowałam wersję z nadzieniem pieczarkowo-serowym. Zakładałam, że za farsz będą robić wyłącznie pieczarki, ale już w trakcie smażenia pomyślałam, że pasowałby tu także starty ser. Pomysł był trafiony :) Miałam też wątpliwości co do przekładania placuszków na drugą stronę. Bałam się, że się rozpadną. Nic takiego jednak się nie stało. Być może kluczem jest tu energiczny ruch. Tak tu potrzeba zdecydowanej ręki ;) ;) Polecam, jak dla mnie ta wersja placków ziemniaczanych jest super.


Składniki:

Ciasto:

  • 1 kg ziemniaków (odmiana mączysta)
  • 2 jajka
  • 3 łyżki mąki pszennej
  • sól
  • pieprz
  • olej do smażenia

Nadzienie:

  • 350 g pieczarek
  • 1 cebula
  • 1/2 pęczka natki pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • garść tartej mozzarelli (lub innego sera)

Wykonanie:

  • Cebulę obrać, pokroić w drobną kostkę i podsmażyć na oleju.
  • Pieczarki obrać, pokroić w drobną kostkę i dodać do cebuli. Całość smażyć kilka minut, aby nadmiar wody z grzybów odparował. Pod koniec smażenia dodać posiekaną natkę pietruszki i doprawić solą i pieprzem.
  • Ziemniaki obrać, umyć i zetrzeć na tarce.
  • Starte ziemniaki przełożyć na sitko i odcisnąć dokładnie z nadmiaru wody.
  • Do odsączonej masy ziemniaczanej dodać jajka, mąkę, sól i pieprz, a następnie wymieszać.
  • Na patelni rozgrzać olej, łyżką nakładać porcję ziemniaczanej masy i delikatnie ją rozprowadzić, aby powstał w miarę płaski placek. Na placek nałożyć łyżeczkę pieczarek i "szczyptę" mozzarelli. Następnie nałożyć ok. 1/2 łyżki masy ziemniaczanej, którą należy delikatnie rozprowadzić, aby przykryła farsz.
  • Kiedy placek się zrumieni od spodu, przełożyć go na drugą stronę (dość energicznym ruchem) i smażyć na złoty kolor.


Komentarze

  1. Super przepis.Placuszki wyszły dokładnie takie jak u Pani.Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz