Prowansalska zapiekanka z bakłażanem i kurczakiem.

Prowansalski piknik jako hasło tygodnia to z jednej strony wzruszający powrót do przeszłości (dzięki Marzenko), z drugiej - świetny sposób na użycie tych coraz smakowitszych warzyw kuszących ze straganów. Przy jednym z nich (gdy wybierałem piękne czerwone pomidory) spotkałem dziś koleżankę, która śmiejąc się powiedziała coś takiego: te warzywa! nie można się im oprzeć - opiszcie to! Voila! :) Rzeczywiście - powoli nastaje nam lato, obdarzając swoimi darami i setkami kulinarnych możliwości. Byłoby niewybaczalnym grzechem nie wykorzystywać ich codziennie, w końcu zanim się obejrzymy... ale ciii... może tym razem lato zostanie już na zawsze? ;)
                                                   

Składniki:

• 2 małe bakłażany                                                        
  
• 2 duże dojrzałe i soczyste pomidory
• 1 zielona papryka
• 1 duża cebula
• 2 ząbki czosnku
• 2 łyżki kaparów
• 1/2 szklanki zielonych oliwek
• 1 pierś kurczaka (upieczona lub ugotowana)
• 1 pęczek zielonej pietruszki
• 1 łyżeczka oregano
• 1 łyżeczka bazylii
• oliwa
• sól
• 1/3 szklanki bułki tartej
• 1/3 szklanki startego parmezanu
• masło

Wykonanie:

• Cebulę pokroić w kostkę i podsmażyć do miękkości na niewielkim ogniu (około 15 minut). Dodać czosnek roztarty z łyżeczką soli i wymieszać.
• Zwiększyć ogień i dodać obrane i pokrojone w 1.5 cm kostkę bakłażany oraz paprykę. Smażyć około 10 minut.
• Przenieść do naczynia żaroodpornego i wymieszać z pokrojonymi w kostkę kurczakiem, pomidorami (bez skórki), kaparami, pokrojonymi oliwkami, posiekaną natką i ziołami. Dokładnie wymieszać. 
• Bułkę tartą wymieszać z parmezanem i posypać równomiernie wierzch zapiekanki. Pokryć dokładnie kawałkami masła.
• Piec bez przykrycia około 30 - 45 minut - do zrumienienia.