Rojoes. Wieprzowina po portugalsku.
Zanim nie zagłębiłem się w tajniki tradycji kulinarnej Portugalii, wcale nie wydawało mi się, że jest to kuchnia tak bardzo mięsna. A już zupełnie nie podejrzewałem jej o taką miłość do wieprzowiny. Tłustej wieprzowiny. No cóż - moja ignorancja. Teraz już wiem! Rojoes to stare wiejskie danie popularne szczególnie w północnej części kraju i na Azorach. Bardzo ważne w jego przygotowaniu jest użycie mięsa odpowiednio przerośniętego tłuszczem i długi czas marynowania. Wrażenia zapachowe podczas gotowania są pierwszorzędne i powinny sprawić, że okoliczni mięsożercy zaczną krążyć nam wokół garnka. ;) Ziemniaki są koniecznym dopełnieniem dania. Ja moje zwyczajnie ugotowałem, ale dobrze jest odlać nieco winnego sosu i poddusić je w nim dodatkowo.
Składniki:
Składniki:
- 1 kg łopatki wieprzowej (możliwie najtłustszej)
- 300 ml białego wytrawnego wina
- 1 łyżeczka kuminu
- 2 duże ząbki czosnku
- 2 listki laurowe
- 1 łyżeczka pasty paprykowej
- 1 łyżeczka soli (najlepiej morskiej)
- oliwa do smażenia
Wykonanie:
- Mięso pokroić w około 3 cm kostkę.
- Czosnek pokroić w plasterki.
- Wszystkie składniki wymieszać dokładnie w dużej misce i wstawić do lodówki na noc (10 - 12 godzin).
- Wyjąć z marynaty kawałki czosnku (część może zostać) i przenieść do rondla lub patelni z pokrywką.
- Dusić na małym ogniu pod przykryciem około 45 - 60 minut.
- Zdjąć pokrywkę i gotować dalej aż do momentu gry niemal cały płyn wyparuje.
- W tym momencie dodać oliwę i zwiększyć ogień do dużego. Smażyć mieszając do przyrumienienia mięsa.
- Podawać z młodymi ziemniakami i natką pietruszki. Mięso posypać resztkami zeskrobanymi z dna patelni po smażeniu.
Komentarze
Prześlij komentarz