Kurczak w potrawce po kaszubsku. Frikasy.
Frikasy, frekase, frikase (czy jaki tam sobie zestaw samogłosek poukładamy pomiędzy spółgłoskami ;)) to tradycyjna kaszubska i bardziej ogólnie pomorska potrawa weselna. Albo równie dobrze można powiedzieć - niedzielna. Ewentualnie poniedziałkowa. Wiąże się to z wprost z typowymi okazjami, na które przygotowuje się rosół. Dobry rosół z kury lub kurczaka biegającego (wcześniej) po podwórku. A kiedy już rodzina i goście posilą się gorącym i klarownym wywarem, to pozostaje kwestia, jak wykorzystać, jak uatrakcyjnić, ugotowane w nim mięso. Chciałem nawet napisać "jak ożywić", ale poczułem, że to trochę nie na miejscu. W każdym razie, jedną z najlepszych odpowiedzi na te pytania są właśnie frikasy, czyli potraktowanie kury aksamitnym sosem o lekko kwaskowatym i wyraźnie słodkim smaku. Jest to coś zupełnie wyjątkowego i niezwykle smacznego. Potrawy mięsne ze słodkimi akcentami wielu osobom wydają się pewnie kontrowersyjne, ale zapewniam - nie ma się czego bać. No, może zaborska (czyli w stronę Chojnic) wersja frykasów, która charakteryzuje się podobno użyciem cukru waniliowego, nawet mnie wydaje się czymś ryzykownym. Ale właściwie - dlaczego nie?
Składniki:
Składniki:
- 1 kurczak lub kura z rosołu
- 400 ml rosołu
- 3 łyżki masła
- 3 łyżki mąki pszennej
- 2 łyżeczki soku z cytryny
- 2 łyżki śmietany
- 2 żółtka
- 2-3 łyżeczki cukru
- garść rodzynek
- szczypta soli
- ryż (najlepiej jaśminowy)
Wykonanie:
- Masło rozpuścić na patelni i dodać mąkę. Wymieszać i zrobić zasmażkę.
- Stopniowo dodawać rosół. Mieszając cały czas doprowadzić do konsystencji gęstej śmietany.
- Dodać śmietanę, sok z cytryny, namoczone w wodzie rodzynki i cukier. Wymieszać dokładnie.
- Do żółtek dodać łyżeczkę gorącego rosołu. Wymieszać i wlać do sosu cały czas mieszając. Sos zdjąć zaraz z ognia. Dodać sól do smaku (cukier i sok cytrynowy w razie potrzeby).
- Ugotować ryż.
- Kurczaka wyjąć z rosołu, zdjąć skórkę i podzielić na części.
- Na dużym talerzu ułożyć na środku ryż, obłożyć kawałkami mięsa i polać sosem.
wyjątkowo lubię tę wersję potrawki ;)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie taka potrawa, chciałbym spróbować. Lubię różnych potraw regionalnych próbować.
OdpowiedzUsuń