Śledzie w keczupie.
To jedno z moich ulubionych dań wigilijnych. Zaraz obok ryby po grecku :) Na jego przygotowanie potrzeba niewiele czasu i minimum składników. Trochę więcej potrzeba go na to, aby smaki się połączyły, a danie urzekło. Przynajmniej tych, którzy lubią śledzie ;) Pamiętam zdziwienie mojego męża podczas pierwszej Wigilii w moim rodzinnym domu. Same ryby! A potem swoje u niego. O zgrozo, wszystko na słodko! ;) Fajne jest to, że pomimo tylu różnic, nawet w kwestiach fundamentalnych ;), ludzie potrafią patrzeć w jednym kierunku :) Amen!
Składniki:
Składniki:
- 400 g śledzi solonych
- 2 cebule
- słoik (200 g) łagodnego keczupu
- 1 łyżka powideł śliwkowych
- 1/2 szkl. wody
- świeżo zmielony pieprz
- olej
Wykonanie:
- Śledzie moczyć przez godzinę w zimnej wodzie. Po tym czasie wylać wodę, a rybę osuszyć ręcznikiem papierowym.
- Na patelni rozgrzać olej. Cebulę pokroić w kostkę i smażyć przez ok. 5 minut na patelni (aż zmięknie). Następnie dodać keczup, powidła i wodę. Wymieszać i dusić przez kilka minut. Doprawić pieprzem i wystudzić.
- Rybę pokroić w paski, zalać wystudzonym sosem, delikatnie wymieszać. Wstawić do lodówki na kilka godzin, a najlepiej na całą noc.
Komentarze
Prześlij komentarz