Pieczone pomidory w zalewie.

Pomidory w ten sposób przygotowywałam po raz pierwszy. I stwierdzam, że jest to bardzo dobry sposób na wydobycie smaku pomidora z pomidora ;) Wcale nie tak rzadko trafiają się okazy nijakie, w których sporo wody, a mało miąższu. Warto wtedy sięgnąć po ten przepis. Zamarynowanie ich w oliwie z dodatkiem aromatycznych przypraw dodatkowo uatrakcyjnia efekt końcowy i zwiększa wachlarz zastosowań. Dobrze sprawdzą się jako dodatek do sałatek, kanapek, mięs. Szczerze polecam.

PS. Z podanych proporcji wyszedł mi jeden słoik, widoczny na zdjęciu.


Składniki:

  • 1 i 1/2 kg pomidorów
  • 2 ząbki czsonku
  • 1/2 szkl. oliwy z oliwek
  • 1 płaska łyżka ziół prowansalskich 
  • sól

Wykonanie:

  • Pomidory umyć, przekroić na połówki, usunąć pestki. Ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, lekko posolić i piec w temp. 140°C do momentu, aż pomidory się pomarszczą i zdecydowanie zmniejszą swoją objętość (czas zależy od wielkości pomidorów, u mnie ok. 2 godz.).
  • Oliwę wymieszać z ziołami prowansalskimi.
  • Czosnek obrać i pokroić w plasterki.
  • Pomidory przełożyć do słoika. Zalać przygotowaną zalewą, dodać czosnek. 
  • Słoik szczelnie zamknąć i przechowywać w lodówce.

Komentarze

  1. wyglądają obłędnie i zapewne tak smakują :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię takie przetwory. Zapraszam do dodania przepisu do mojej akcji Warzywa psiankowate 2017 :)

    OdpowiedzUsuń
  3. czy te pomidorki można przechować na zimę? czy pasteryzujemy?

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz