Muffinki z czerwonej fasoli.

Do upieczenia tych babeczek zainspirowała mnie koleżanka z pracy. Na początku podeszłam do tego pomysłu z rezerwą. Nie byłam pewna, czy nam posmakują. Sądziłam, że fasolowy wsad będzie zbyt wyczuwalny. Jakże się myliłam! Gdybym nie wiedziała  z czego są zrobione, nigdy bym się nie domyśliła. Dominuje smak czekoladowy, a orzeszki dopełniają całość. Ich największym atutem jest to, że mogą się nimi delektować osoby będące na diecie bezglutenowej. Trzeba tylko pamiętać o zastosowaniu proszku do pieczenia bez dodatku mąki pszennej. Polecam :)




Składniki:

• 250 g czerwonej fasoli konserwowej
• 3 łyżki kakao
• 6 łyżek brązowego cukru
• 2 jajka
• 75 g posiekanych orzechów (dałam ziemne)
• 1 łyżeczka przyprawy do pierników
• 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
• 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

Wykonanie:

• Fasolę odsączyć na sicie z zalewy.
• Fasolę oraz jajka umieścić w wysokim naczyniu i zmiksować na gładką masę blenderem.
• Następnie do przygotowanej masy dodać resztę składników i wymieszać. 
• Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, nakładać ciasto do 3/4 ich wysokości.
• Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec ok. 25 minut.