Kotleciki kofte.

Kofte lub kofta popularne są na olbrzymim obszarze od Maroka po Indie. Mogą przybierać różne formy np. mięsa zrolowanego wokół patyczków, kuleczek lub kotlecików. Ponieważ mamy tydzień kotletowy, to oczywiście wybrałem taką właśnie postać tego pysznego dania. Istotą kofte jest odpowiednio pikantne i aromatyczne przyprawienie mięsa mielonego i dodanie do niego dużej ilości zieleniny. Ponieważ potrawa pochodzi z tych rejonów świata, gdzie nie jada się wieprzowiny, to jej podstawą najczęściej jest mięso baranie (jagnięce). Bardzo dobrze sprawdza się też drób (szczególnie indyk), a nie widzę żadnych przeciwwskazań by w naszych warunkach użyć jednak wieprzowiny - najlepiej mieszanej z wołowiną, dla ciekawszego smaku.

Składniki:

• 500 g mięsa mielonego
• 2 duże kromki chleba
• 1 mała cebula
• 1 ząbek czosnku
• 1 łyżeczka płatków chili
• 1 łyżeczka kuminu
• 1/2 pęczka pietruszki
• 2 łyżki posiekanej świeżej mięty (lub 1 łyżeczka suszonej)
• 1 łyżeczka sumaku (lub soku z cytryny)
• szczypta cynamonu 
• 1 jajko
• 1 łyżeczka soli
• opcjonalnie bułka tarta
• olej do smażenia

Wykonanie:

• Miąższ chleba zmiksować w blenderze. Cebulę zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Czosnek rozetrzeć z solą na pastę. Pietruszkę drobno posiekać.
• Wszystkie składniki dobrze wymieszać i odstawić na 1/2 godziny. Jeśli masa jest zbyt luźna - dodać nieco bułki tartej i ponownie wymieszać.
• Formować małe kotleciki i smażyć na średnim ogniu do zbrązowienia z obu stron (czas zależny od rodzaju mięsa).
• Podawać z sosami jogurtowymi i/lub pomidorowymi.