Amish pickled eggs. Jajka marynowane z buraczkami.

Wielkanoc to jajka. Dużo jajek. Czasami zbyt dużo. Szczególnie gdy lubimy się nimi postukać i mamy wielu chętnych współzawodników. Powstaje wtedy mały problem - kto i w jakiej postaci je potem skonsumuje? Można zrobić z nich sałatkę, jajka w chrzanie, w sosie musztardowym itd.. Można też skorzystać ze starego holenderskiego przepisu pensylwańskich Amiszów i szybko zamarynować je z buraczkami. Efekt jest bardzo ciekawy. Smaczny i kolorowy. Bardzo smaczny i bardzo kolorowy! :)
Zadanie-gotowanie udaje się świętować (oraz rozmyślać o kolejnych kulinarnych zadaniach) i życzy wszystkim tu do nas zaglądającym wesołych świąt! Pełnych harmonii i miłości. No i smaku! :)


Składniki:

• 8 jajek ugotowanych na twardo                             
• 1 słoiczek buraczków marynowanych w całości
• 1 cebula szalotka
• 2 listki laurowe
• 5 goździków
• 5 ziarenek czarnego pieprzu
• 1 łyżeczka soli
• 3-4 łyżki cukru
• 150 ml octu winnego lub cydrowego

Wykonanie:

• Jajka, pokrojone na połówki lub ćwiartki buraczki oraz pokrojoną w plasterki szalotkę umieścić w słoju.
• Zalewę od buraczków oraz pozostałe składniki wymieszać w rondelku i doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu 5 minut.
• Zalać marynatą składniki w słoju wypełniając go po brzegi. Szczelnie zamknąć i odstawić na 2 doby do lodówki.
• Jajka najsmaczniejsze są gdy podawane razem z buraczkami i cebulką.