Sałatka brokułowa z suszonymi pomidorami.
Pozostawić brokuła surowego, czy nie? Czy ktoś będzie chciał jeść go w takiej formie? Takie poważne pytanie dręczyło mnie przed przyrządzeniem tej sałatki. Zadałem je też Marzenie, odrywając ją na chwilę od poważniejszych kulinarnych problemów. Powiedziała: zostaw surowe! No to są - zdrowe i z lekka chrupiące. ;) Bardzo dobre i bardzo zdrowe. Powtarzam się, ale przeczytałem ostatnio, że brokuły to być może najwartościowsze nawet warzywo - pod warunkiem spożywania go na surowo. Ewentualnie po krótkim gotowaniu na parze, które nie niszczy tego czegoś, co w nich siedzi i nadaje tej wartościowości. Niestety zapomniałem, co to właściwie jest i nie chce mi się teraz sprawdzać, ale Wy to na pewno zrobicie, prawda? Tzn. przepraszam - Wy to na pewno wiecie! :)
Składniki:
Składniki:
- 1 brokuł podzielony na różyczki
- 1/3 szklanki posiekanych suszonych pomidorów
- 1 szalotka drobno posiekana
- 1/4 szklanki pokruszonej fety
- 1/4 szklanki prażonych ziaren słonecznika (lub migdałowych płatków)
- 4 łyżki oliwy
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka miodu
- 1 zmiażdżony ząbek czosnku
- 1 łyżeczka oregano
- 1/2 łyżeczki musztardy Dijon
- 1/4 łyżeczki soli
Wykonanie:
- Różyczki brokułów zblanszować krótko na parze (2 - 3 minuty) lub pozostawić surowe. Wymieszać w misce z pomidorami, fetą, szalotką i słonecznikiem.
- Połączyć składniki winegretu i wymieszać dokładnie z resztą sałatki. Odstawić na 1/2 godziny.
Komentarze
Prześlij komentarz