Gulasz segedyński.
Gulasz segedyński, chociaż jego nazwa pochodzi od węgierskiego miasta Szeged, znany jest bardziej na Słowacji, w Czechach i Austrii. Na Węgrzech kojarzony jest raczej pod nazwą szekely gulyas, a czy pochodzi to od transylwańskich Seklerów, czy od pana Szekely'ego, nie zamierzam tu rozstrzygać. W każdym razie jednak nie od Szegedu i skąd on się wziął, naprawdę nie wiem. Moja wersja tego bardzo smacznego dania jest słowacka, bo takie też jest moje wakacyjne wspomnienie. Wspomnienie sprzed równo ćwierci wieku z baru samoobsługowego w Smokovcu. Jadałem tę potrawę później kilkukrotnie (w ostatnie wakacje tylko widziałem w menu), ale wiadomo - pierwszy raz jest wyjątkowy. Jako że wersja jest słowacka, nie ma tu kleksa kwaśnej śmietany na wydaniu, a jest za to dużo śmietanki w środku. W ten sposób danie staje się nieco mniej podobne do bigosu. I dobrze. ;)
PS W moim domu gulasz segedyński podany z pampuchami odniósł naprawdę duży sukces. Muszę przyznać, że wcale się tego nie spodziewałem. ;)
Składniki:
PS W moim domu gulasz segedyński podany z pampuchami odniósł naprawdę duży sukces. Muszę przyznać, że wcale się tego nie spodziewałem. ;)
Składniki:
- 600 g łopatki wieprzowej
- 400 g kapusty kiszonej
- 1 cebula
- 300 ml słodkiej śmietanki
- 2 szklanki wody
- 1 łyżka słodkiej papryki w proszku (najlepiej wędzonej)
- 1 łyżeczka kminku
- 1 łyżka cukru
- 1 łyżka masła
- 1 łyżka mąki
- sól i pieprz
- olej lub smalec do smażenia
Wykonanie:
- Cebulę pokroić w cienkie piórka i podsmażyć na tłuszczu w garnku lub rondlu (około 10 minut).
- Mięso pokroić w kostkę, zrumienić na niewielkiej ilości tłuszczu na dużej patelni (porcjami) i dodać do cebuli.
- Dodać paprykę w proszku i wymieszać. Po minucie wlać ćwierć szklanki wody, posolić do smaku i gotować na bardzo małym ogniu pod przykryciem 1 godzinę.
- Dodać poszatkowaną drobno kapustę, kminek, pieprz, cukier, sól do smaku, wymieszać i zalać pozostałą wodą. Gotować kolejną godzinę pod przykryciem.
- Dodać śmietankę i wymieszać.
- Z masła i mąki zrobić zasmażkę i wymieszać z całością. Gotować jeszcze kilka minut.
- Podawać z knedlikami, pampuchami lub ziemniakami.
Taaak! I do tego knedliki! :) lub ziemniaczki! Lub ... nic, sam tylko gulasz!!!
OdpowiedzUsuń