Ostatnio wpadło mi w ręce wiele ciekawych książek. Pierwszą, na którą na razie nie mam czasu, ale z pewnością do niej wrócę był dziennik Zdzisława Beksińskiego. W liceum byłam na wystawie jego obrazów. Zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Druga książka jest autorstwa polskiej vlogerki, Pauliny Mikuły, a dotyczy zasad poprawnej polszczyzny. Pochłonęła mnie od pierwszej strony :) Natomiast trzecią, w której znalazłam pomysł na kruche marchewkowe ciasteczka z dżemem truskawkowym (w oryginale malinowym), jest książka Anny Starmach, pt. "Pyszne na słodko". Bardzo fajna pozycja. Zawiera wiele ciekawych, prostych przepisów, do których nie są potrzebne ani specjalne umiejętności, ani też wyszukane sprzęty. Same ciasteczka są bardzo dobre. Dodanie marchewki odebrało im trochę kruchość, ale zyskały na oryginalności i smaku. Koniecznie użyjcie dżemu dobrej jakości. A już najlepszy będzie ten przygotowany samemu :)
Składniki:
- 250 g mąki pszennej
- 40 g cukru pudru
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 duże marchewki
- 1 żółtko
- 100 g masła
- dżem truskawkowy
Wykonanie:
- Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i cukrem.
- Marchewkę obrać i zetrzeć na drobnej tarce.
- Do mąki dodać masło oraz marchewkę i zagnieść ciasto.
- Z ciasta formować kulki wielkości orzecha włoskiego. Ułożyć je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Palcem lub małym naczyniem zrobić w kulkach wgłębienie (mocno docisnąć). Wierzch posmarować białkiem.
- Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170°C i piec ok. 15 minut.
- Po wystudzeniu ciastek powstałe w nich wgłębienia wypełnić dżemem.
Komentarze
Prześlij komentarz