Deser z kaszy jaglanej.

Ten deser mógł się znaleźć w tygodniu kokosowym, ale sprytnie (?) przesunąłem go do kasz ;) W końcu kasza jaglana, to wg wielu królowa zdrowych kasz! Ta jedyna i najważniejsza ;) Być może. Deserek powstał dosyć spontanicznie i szybko. Schowałem go do lodówki i nie miałem przekonania, czy wyjmować go z niej i prezentować żonie i synowi. Zrobiłem to jednak i pochłonęli pudding w dwie minuty! O? Chcieli więcej. Nie było ;) Skoro tak, to będę musiał to kiedyś powtórzyć. Kiedyś, kiedy znajdę czas. Na razie ukrył się dobrze i poszukiwania trwają :)

Składniki:

• 1/2 szklanki kaszy jaglanej
• 1 szklanka wody
• 1 łyżeczka masła
• 150 ml mleczka kokosowego
• 1/2 - 1 banan
• nasiona z 1 laski wanilii
• 1 łyżka brązowego cukru
• 150 ml śmietanki 36 %
• 4 łyżki wiórków kokosowych
• 1 łyżeczka cukru pudru
• owoce

Wykonanie:

• Podprażyć suchą kaszę w garnku około 2 minut, dodać masło i zalać wrzątkiem. Gotować na małym ogniu pod przykryciem (nie mieszając) około 15 - 20 minut.
• Ostudzoną kaszę przenieść do blendera lub użyć ręcznego. Dodać mleko kokosowe, banana, wanilię i cukier. Zmiksować na gładką masę i przełożyć do salaterek.
• Wiórki kokosowe uprażyć lekko na suchej patelni i odstawić do przestudzenia.
• Śmietanę ubić z cukrem pudrem i bardzo delikatnie wymieszać z wiórkami.
• Bitą śmietanę wyłożyć na pudding jaglany i udekorować ulubionymi owocami.