Dżem gruszkowy z imbirem i cytryną.

Już kiedyś pisałam o tym, że nie nadaję się do masowej produkcji przetworów. Po prostu brakuje mi cierpliwości tak bardzo tu potrzebnej. Jednak zakręcanie w słoiku różnych smakowitości na mniejszą skalę to już moja bajka :) Tak do bieżącego spożycia. Ma to jedną ogromną zaletę. Wybór składników! Możemy zaszaleć i wykombinować takie połączenia, których próżno szukać na sklepowych półkach. Czy gruszka, imbir i cytryna to nowatorskie spojrzenie na dżem? Oczywiście, nie. Ale, ale.... W sklepie takiego nie spotkałam. A szkoda, bo jest pyszny :)


Składniki:

• 750 g gruszek, np. Konferencja (waga już po obraniu i oczyszczeniu z gniazd nasiennych)
• 150 g cukru 
• sok z jednej cytryny
• skórka otarta z jednej cytryny
• 40 g świeżo startego imbiru
• 1 i 1/2 żelatyny (lub innej substancji żelującej)

Wykonanie:

• Obrane, pozbawione gniazd nasiennych i pokrojone w kostkę gruszki wymieszać z cukrem, i sokiem z cytryny.
• Owoce przełożyć do garnka, dodać imbir oraz skórkę cytrynową i gotować ok. 1 godziny na małym ogniu.
• Żelatynę zalać odrobiną zimnej wody i odstawić do napęcznienia. Następnie dokładnie rozpuścić w masie gruszkowo-imbirowej.
• Dżem przełożyć do słoiczków. W przypadku zamiaru dłuższego przechowywania zapasteryzować.