Sałatka z pieczonej marchewki.
Sałatka z pieczonej marchewki. A może po prostu: karmelizowana marchewka z dodatkami? Dla mnie jest to jednak sałatka. Bardzo prosta, a jednak pełna smaku. A nawet smaków, bo przecież słodycz wydobyta poprzez pieczenie z marchewki łączy się tu ze zdecydowaną słonością fety i świeżością natki, a słodko-kwaśna nuta balsamicznego octu stawia kropkę nad i. Danie wydaje mi się typu przystawkowego, ale można się nim zdrowo najeść. W jesiennej porze zdecydowanie polecam tego typu rozwiązania! W czasie gdy pomidory tylko udają same siebie, a o ogórkach lepiej w ogóle nie wspominać, takie proste warzywo jak marchewka (odpowiednio potraktowana) może pokazać swój ukryty potencjał!
Składniki:
Wykonanie:
Składniki:
- 16 małych marchewek
- 75 g fety
- 1/2 pęczka pietruszki
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka octu balsamicznego
- sól i świeżo zmielony pieprz
Wykonanie:
- Marchewki wyszorować i pokroić wzdłuż na ćwiartki. Przełożyć na blachę lub do dużego naczynia żaroodpornego. Wymieszać z oliwą i oprószyć obficie solą i pieprzem. Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na około 25 minut - aż się skarmelizują.
- Przenieść do miski lub na talerze. Posypać pokruszoną fetą i posiekaną natką. Skropić octem balsamicznym.
Komentarze
Prześlij komentarz