Szaszłyczki owocowe.

Szaszłyczki owocowe to kolorowa i pyszna zabawa! Nie jest to przepis na danie, a na rodzinne lub przyjacielskie spędzenie czasu (z jadalnym efektem). Możemy tę okazję potraktować także jako sposób na wtłoczenie w dzieciaki porcji witamin, bo nie wszystkie (jak się okazuje) lubią owoce w naturalnej formie. Zaopatrzmy się w wielobarwny kosz owoców, paczkę patyczków i zestaw pomysłów na połączenia kolorów. Przygotujmy w kubkach kilka sosów do maczania naszych szaszłyczków: rozpuszczona czekolada, bita śmietana, krem karmelowy, mus truskawkowy... a może jogurt? Eksperymenty (mniej lub bardziej udane) to istota szaszłyczkowej zabawy :) Jakiś czas temu Marzena wspomniała o zbliżających się piłkarskich mistrzostwach i obiecała danie w barwach narodowych. A może by tak wspólnie z małymi (lub większymi) kibicami wymyślić zestawy owocowe w barwach wszystkich uczestników? To jest myśl! Ja spróbuję :)



Składniki moich szaszłyczków to:

• truskawki
• ananas
• kiwi
• jagody
• winogrona

Dla uzupełnienia tęczowego spektrum przydałyby się maliny i pomarańcze lub kaki (a może papaja?).

Szaszłyczki maczaliśmy w deserowej i białej czekoladzie, które rozpuściliśmy w mikrofalówce z dodatkiem łyżki masła.