Babka ziemniaczana.
Babka ziemniaczana na zamówienie żony :) Robiona pierwszy raz w życiu. Obie te okoliczności mogłyby spowodować lekki stres. Po pierwsze, że nie wyjdzie idealnie. Po drugie, że nie wyjdzie w ogóle ;) Jednak cały mój dzisiejszy zapas stresu poszedł na zakup biletów na koncert DM. To mnie kosztowało parę tygodni życia. Chyba. Kilkanaście emocjonujących minut i właściwie wszystkie dobre miejsca na kilkudziesięciotysięcznym stadionie wyprzedane! Ale jakoś się udało :) Po takich przeżyciach tarcie ziemniaków i cebuli miało wartość terapeutyczną. I wszystko wyszło idealnie - tak jak sobie wyobraziłem. Ubicie białek na pianę dało babce lekkości. Nie wiem czy słowo "puszystość" nie jest tu przesadą, ale można zaryzykować i takie określenie. Babka ziemniaczana popularna jest w wielu regionach kraju i znana pod różnymi nazwami. W naszych kaszubskich okolicach spotkać ją można we wszystkich przydrożnych zajazdach w regionalnej części menu. Podawana jest niemal zawsze z sosem grzybowym. Ostatnio jedliśmy ją we wdzydzkim skansenie w formie odsmażanej na patelni i taki sposób podania dodaje jej jeszcze smakowitości! Polecam :)
PS Reach out and touch faith! ;)
Składniki:
- 1 kg ziemniaków
- 4 cebule
- 5 jajek
- 4 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3 łyżki oliwy
- 1 łyżka majeranku
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- sól i pieprz
- olej do smażenia cebuli i natłuszczenia formy
Wykonanie:
- Ziemniaki zetrzeć na tarce i odsączyć na sitku. Nie odciskać - pozostawić na 15 minut do odcieknięcia.
- 2 cebule zetrzeć na tarce i również odsączyć.
- 2 pozostałe cebule posiekać drobno i podsmażyć na oleju ze szczyptą soli na rumiano. Pod koniec smażenia (8 -10 minut) dodać majeranek i wymieszać.
- Jajka rozdzielić na żółtka i białka. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę.
- Odsączone ziemniaki przenieść do dużej miski i dodać do nich cebulę (startą i smażoną), żółtka, obie mąki, oliwę, pieprz, proszek do pieczenia oraz około 2/3 łyżeczki soli. Wymieszać. Dodać pianę z białek i wymieszać jeszcze raz - dokładnie ale delikatnie.
- Foremkę keksową natłuścić lekko olejem i wyłożyć papierem do pieczenia, który również natłuścić.
- Wlać masę do foremki do około 1 cm od brzegu.
- Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni (termoobieg) i piec 1 - 1 i 1/2 godziny (do zrumienienia wierzchu i "suchego patyczka").
- Kroić w grube plastry i podawać z ulubionym sosem (np. grzybowym) lub kwaśną śmietaną. Plastry babki można też podsmażyć na patelni na rumiano (najlepiej na drugi dzień).
Na jakiej tarce zetrzeć ziemniaki, drobno, czy na tej grubszej?
OdpowiedzUsuńJak na placki - najdrobniejsze oczka. Zresztą - z ewentualnego nadmiaru masy można właśnie placki zrobić.
OdpowiedzUsuń