Pieczony camembert.

Trudno to nawet nazwać przepisem na danie. Za to spokojnie można to nazwać sposobem na miłe spędzenie czasu. Miłe i pyszne. Camembert, czyli przysmak z Normandii, jest jednym z najbardziej znanych francuskich serów (doczekał się swoich lokalnych wersji i podróbek niemal na całym świecie) i świetnie nadaje się do smażenia i pieczenia. Potraktowany w ten sposób staje się półpłynnym delikatnym kremem, który wprost prosi by coś w nim zanurzyć. Siądźmy więc wokół camembertowego stołu i uzbrójmy się w bagietki. I niech ktoś przyniesie wino!



Składniki:

• 1 camembert
• 1 mały ząbek czosnku
• kilka listków rozmarynu
• garść orzechów włoskich
• garść suszonej żurawiny
• 1 łyżeczka oliwy
• szczypta pieprzu
• bagietka

Wykonanie:

• Z serka odciąć górną powierzchnię skórki i zrobić w nim kilka nacięć. Wcisnąć w nie cieniutkie plasterki czosnku i listki rozmarynu.
• Jeżeli camembert jest w drewnianym opakowaniu, to włożyć go do niego z powrotem (oczywiście bez folii). Jeżeli bez, to umieścić go w kokilce odpowiadającej rozmiarem. Skropić oliwą i oprószyć pieprzem.
• Wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni na 15 - 20 minut (nie dłużej!).
• W czasie pieczenia posiekać bardzo drobno orzechy i żurawinę. Wymieszać i wysypać na deskę lub do miseczki. Bagietkę pokroić w większą kostkę. Można też zrobić z niej grzanki.
• Natychmiast po wyjęciu serka z piekarnika wyłożyć go na deskę. Maczać kawałki bułki w roztopionym serze a następnie obtaczać w mieszance żurawinowo-orzechowej.