Taki sos miodowo-piwny, to bardzo fajna alternatywa dla sosów śmietanowych lub pomidorowych, w których najczęściej do tej pory zanurzaliśmy kurczaka. Nie dość, że bardzo smaczny, to jeszcze wyjątkowo szybki. Ale czy na pewno miodowo-piwny? Może raczej musztardowo-miodowy z piwem? Albo piwno-musztardowy na miodzie? ;) Tak to jest kiedy przez cały tydzień robi się dania z piwem. Można przytyć, popaść w nałóg i do tego zgłupieć ;) Wracając do kurczaka - przyrządzając piersi w taki najprostszy sposób, czyli smażąc je na patelni, trzeba postarać się trafić w punkt, kiedy tylko środek przestaje być różowy, a wierzch staje się rumiany. O ile z obserwacją z zewnątrz nie ma problemu, o tyle środek pozostaje zagadką. Ja często decyduję się poświęcić urodę jednego z kawałków i nacinam go w najwcześniejszym możliwym momencie. Gdybym nie stopił przez roztargnienie termometru, to za jego pomocą sprawdziłbym, czy wewnątrz jest 75 stopni. Nudziarstwo, ale wysuszone piersi to nie jest to.
Składniki:
- 500 g piersi kurczaka
- 1 łyżka oliwy
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 3 szalotki
- 3 łyżki musztardy pełnoziarnistej
- 1 łyżka sosu sojowego
- 1 łyżka miodu
- 125 ml piwa (miodowego lub ciemnego)
- sól
- zielona pietruszka
Wykonanie:
- Piersi z kurczaka zamarynować na 1/2 godziny w oliwie i soku cytrynowym z dodatkiem szczypty soli.
- Rozgrzać patelnię i smażyć kawałki kurczaka do zrumienienia z obu stron - po około 6 - 8 minut. Zdjąć z patelni i zawinąć szybko w folię aluminiową.
- Na patelnię wrzucić szalotki pokrojone w cienkie plasterki i zeszklić je (2 minuty).
- Połączyć piwo, sos sojowy, musztardę i miód. Dodać do szalotek i doprowadzić do wrzenia. Gotować na małym ogniu 3 minuty.
- Przenieść piersi z powrotem na patelnię, obtoczyć w sosie i podgrzać jeśli nieco ostygły.
- Podawać z dużą ilością posiekanej natki z bagietką, ryżem lub kaszą.
Komentarze
Prześlij komentarz