Derkliki.
A jednak wszystkie drogi prowadzą do..... kuchni ;) Moja druga propozycja w tym tygodniu to derkliki, czyli drożdżowe ciasteczka z serem. Mają one ponad stuletnią tradycję wypiekania. Trafiłam na nie, szukając w internecie informacji na temat spiskich słodkości. Bardzo lubimy ciasto drożdżowe, także długo się nie zastanawiałam czy je upiec.
Moje ciasteczka mają kształt okrągły, choć nadzienie serowe podobno bywa też ukryte w kopercie. Na pewno wypróbuję je, będąc na Spiszu, bo do tej pory jakoś nie było okazji. Tymczasem przedstawiam moją wersję tego przysmaku.
Moje ciasteczka mają kształt okrągły, choć nadzienie serowe podobno bywa też ukryte w kopercie. Na pewno wypróbuję je, będąc na Spiszu, bo do tej pory jakoś nie było okazji. Tymczasem przedstawiam moją wersję tego przysmaku.
Ciasto
- 450 g mąki pszennej
- 25 g drożdży świeżych
- 2 żółtka
- 1/3 szkl. cukru
- 70 g masła (roztopionego)
- szczypta soli
Masa serowa
- 250 g twarogu półtłustego (dwukrotnie zmielony)
- 2 żółtka
- 1/3 szkl. cukru
- ziarna z jednej laski wanilii
Wykonanie
- Przygotować rozczyn z drożdży. Po wyrośnięciu połączyć z pozostałymi składnikami na ciasto i dobrze wyrobić. Pozostawić na ok. 1,5 godz. w ciepłym miejscu, aby podwoiło swoją objętość.
- Twaróg, żółtka, cukier i ziarna wanilii dobrze ze sobą wymieszać.
- Wyrośnięte ciasto rozwałkować na grubość ok. 1 cm. Wykrawać okrągłym naczyniem ciasteczka. Ułożyć na blaszce, posmarować roztrzepanym uprzednio jajkiem, na wierzch nakładać łyżką kulkę masy serowej.
- Wstawić do zimnego piekarnika, nastawić na 160°C i piec ok. 30 minut, aż się zrumienią. Smacznego!!!
Niesamowicie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuń