Sernik waniliowo-kawowy z sosem malinowo-winnym.

O swojej słabości do serników i kawy już pisałam :) Połączenie obydwu w jednym deserze było do przewidzenia. Efekt, jaki udało mi się uzyskać jest więcej niż zadowalający (choć może nie jestem tu obiektywna ;)). Ciasto, pieczone w kąpieli wodnej jest kremowe i bardzo delikatne, a sos podkreśla i wzbogaca jego smak. To już ostatnie chwile przed realizacją noworocznych postanowień. Pozwólmy sobie jeszcze na kilka małych grzeszków ;)


Składniki: 

Spód:

• 120 g ciastek Oreo (razem z nadzieniem)
• 2 łyżki masła (rozpuszczonego)

Ciasto:

• 1 kg twarogu (dwukrotnie mielony lub dobrej jakości wiaderkowy)
• 3/4 szkl. drobnego cukru do wypieków
• 3 jajka
• 2 łyżeczki kawy rozpuszczalnej
• 2 łyżki mąki ziemniaczanej
• ziarna laski wanilii

Sos:

• 150 g malin (mrożone)
• 50 ml czerwonego wytrawnego wina
• 3 łyżki cukru (lub więcej według upodobań)

Wykonanie:

• Ciastka pokruszyć, połączyć z masłem i wysypać na blaszkę (średnica 20 cm) wyłożoną papierem do pieczenia. Równomiernie rozprowadzić.
• Twaróg wymieszać mikserem z cukrem, jajkami i mąką. Podzielić na dwie części. Do jednej dodać ziarna wanilii i wymieszać. Do drugiej kawę rozpuszczoną uprzednio w 2-3 łyżkach gorącej wody i wymieszać..
• Na ciasteczkowy spód wylać masę waniliową, a na nią bardzo delikatnie masę kawową.
• Wstawić do piekarnika nagrzanego do 150°C i piec przez godzinę w kąpieli wodnej (pisałam o tym tu). Po upieczeniu schłodzić w lodówce, najlepiej przez całą noc.
• Składniki na sos umieścić w garnku, doprowadzić do wrzenia i gotować aż nadmiar płynu odparuje. Przestudzić i przetrzeć przez sito, aby oddzielić pestki od sosu. Polewać ciasto tuż przed podaniem.