Ciasteczka amarantusowe.

Ciasteczka z amarantusa to dla mnie prawdziwe odkrycie. Przygotowuje się je błyskawicznie. Nie zawierają glutenu, posłodzone są miodem. Same plusy :) A największym jest ich smak, pycha! Możecie zabrać je ze sobą do pracy lub spakować dziecku do śniadaniówki. Można też eksperymentować z tworzeniem różnych wariantów tej słodkiej przekąski. Dodajmy słonecznik albo orzechy albo suszoną żurawinę, a zyskamy nową jakość :) Do przygotowania ciasteczek koniecznie użyjcie amarantusa ekspandowanego (popping).



Składniki:

• 1 i 1/2 szkl. ekspandowanego amarantusa
• 1/2 szkl. wiórków kokosowych
• 1 jajko
• 1 łyżka miodu
• 2 łyżki bezglutenowych płatków owsianych (opcjonalnie)

Wykonanie:

• Wszystkie składniki umieścić w misce i połączyć ze sobą.
• Blachę wyłożyć papierem do pieczenia. Uformować dowolny kształt ciasteczek.  Np. na blaszce położyć foremkę w kształcie serca, nałożyć do środka masę, ugnieść i delikatnie zdjąć foremkę.
• Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec ok. 10 minut. Wystudzić.