Jagodzianki.

Jagodzianki to obowiązkowa pozycja deserowa w letnim menu. Idealne na drugie śniadanie. Przyznaję, ze czasem brakuje mi cierpliwości (i siły) na porządne wyrobienie ciasta drożdżowego. Tym razem jednak się uparłam i dałam radę ;) Było warto! Bułeczki po upieczeniu, a nawet następnego dnia, były miękkie i puszyste. Z całą pewnością istotna jest też mąka. Jakiś czas temu moja serdeczna koleżanka, mistrzyni drożdżówki, zdradziła mi jakiej używa. Spróbowałam, zadziałało i pozostaję temu wierna :) Dawno nie byłam tak zadowolona ze swojego wypieku drożdżowego.



Składniki:

Ciasto:

• 500 g mąki pszennej (u mnie Basia Extra Wypiek)
• 250 ml mleka
• 7 g suchych drożdży
• 80 g masła (roztopionego)
• 1/2 szkl. cukru
• 1 jajko
• szczypta soli

Nadzienie:

• 300 g jagód
• 3 łyżki cukru
• 1 łyżka skrobi ziemniaczanej

Wykonanie:

• Składniki na nadzienie wymieszać.
• Mąkę wymieszać z drożdżami. Dodać resztę składników, na końcu masło. Wyrobić ciasto i odstawić do wyrośnięcia (ok. 1,5 godziny).
• Z wyrośniętego ciasta odrywać kawałki, które należy rozwałkować na placki, a następnie na środku umieścić jagody. Bułkę z nadzieniem dobrze skleić, złączeniem w dół ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. 
• Przygotowane bułki ponownie pozostawić do wyrośnięcia, ok. 30 minut.
• Wyrośnięte bułki piec w temperaturze 200°C przez 20 minut. Przed pieczeniem wierzch posmarowałam roztrzepanym jajkiem.
• Po upieczeniu polukrować lub posypać cukrem pudrem.