Truskawkowy chłodnik z egzotyczną nutą.
Upały narastają, emocje kibicowskie (tych, którzy dali się im uwieść) opadają. Nie ma co się martwić i nie ma co nakręcać atmosfery pikantnymi truskawkami ;) Chociaż, kto wie, może Marzena będzie chciała udowodnić przeciwstawną tezę? ;) Ja dzisiaj na słodko i łagodnie. Tonująco. Prawie klasycznie. Prawie, bo jednak gdzieś w tle pojawia się egzotyczna nuta pomarańczy i przypraw. Nuta wyzwalająca wakacyjną tęsknotę za znalezieniem się zupełnie gdzie indziej. Na plaży południowych Indii? W jakiejś knajpce nad zatoką w Sydney? Gdziekolwiek. Na razie nieprzebrane tłumy przybywają w nasze okolice by cieszyć się latem, muzyką i może sobą nawzajem (istnieje taka możliwość). My sobie gotujemy i czytamy książki, które także są sposobem na podróżowanie w inne światy. Ja zabieram się do Prawego umysłu (dlaczego dobrych ludzi dzieli religia i polityka), który Marzena przyniosła mi w poniedziałek, a jednocześnie muszę dokończyć kilka przeróżnych pozycji, od Szczerka po Głuchowskiego. Czytanie idzie wolno, bo dni, choć najdłuższe w roku, to i tak zbyt krótkie, a największy nawet mistrz pióra i myśli nie może stanąć na drodze wyjścia z dzieciakami na rowery lub zrobienia dla rodzinki obiadu. No, ale Wy już przynajmniej nie musicie zastanawiać się, co przyrządzić. Zabierajcie się za chłodnik! ;)
Składniki:
Składniki:
- 500 ml maślanki (lub naturalnego jogurtu)
- 1 kg truskawek
- sok wyciśnięty z 2 pomarańczy
- skórka otarta z 1/2 pomarańczy
- nasionka z 1 laski wanilii
- 1/2 łyżeczki kardamonu
- brązowy cukier wg smaku
- 200 g suchego ryżu
- listki świeżej mięty do dekoracji
- Ryż ugotować al dente i ostudzić.
- Składniki zupy zmiksować i wstawić do lodówki na minimum 2 godziny.
- Zupę rozlać na talerze, dodać po kulce ryżu i udekorować plasterkami truskawek i miętą.
Komentarze
Prześlij komentarz