Pieczony ziemniak z puree z brokuła i pietruszki.
Potrzeba matką wynalazku. Im zaś mniej czasu na rozmyślania, tym wynalazek może okazać się lepszy. Kiedy piekłem ziemniaki na poznańskie pyry z gzikiem, musiałem szybko wymyślić coś wegańskiego dla córki. Tofu zostało zjedzone poprzedniego wieczora i zastępstwo dla gziku nie było zbyt oczywiste. Musiałem rozejrzeć sie po zasobach... Brokuł? Pietruszki? Puree z nich? Czy to zagra? Zagrało! Ugotowane na parze i rozgniecione, a nie zmiksowane. Z dodatkiem oliwy i soku z cytryny. Nieprzekombinowane. Pasujące do ziemniaka. Lekkie. Dobre:)
Przeprowadzając myślowy eksperyment przeliczam składniki na rodzinny wegański obiad. Tani;)
Składniki:
Przeprowadzając myślowy eksperyment przeliczam składniki na rodzinny wegański obiad. Tani;)
Składniki:
- 4 średnio duże, ładne i równe ziemniaki - 1,80 zł
- 1 brokuł - 3,50
- 4 średnie pietruszki - 0,80 zł
- 3 łyżki oliwy - 0,30 zł
- 1 łyżeczka soku z cytryny - 0,30 zł
- szczypta tymianku
- sól i pieprz
- natka pietruszki - 0,50 zł
- Ziemniaki wyszorować bardzo dokładnie i wymieszać w misce z 1 łyżką oliwy i 2 szczyptami soli.
- Każdy osobno zawinąć w folię aluminiową i piec minimum 1 godzinę w temperaturze 190 stopni.
- Brokuł podzielić na różyczki, a pietruszki obrać i pokroić w grubszą kostkę. Ugotować na parze do miękkości (około 12 - 15 minut).
- Warzywa wrzucić do miski, dodać 2 łyżki oliwy, sok z cytryny, tymianek oraz sól i pieprz do smaku. Rozgnieść tłuczkiem do ziemniaków na puree.
- Upieczone ziemniaki wyłożyć na talerz i przekroić na pół. W środki nałożyć hojne porcje puree. Posypać świeżą natką.
- Skropić delikatnie oliwą. Gotowe!
Komentarze
Prześlij komentarz