Muffinki podwójnie czekoladowe.

- Mamo, to najlepsze babeczki, jakie w życiu jadłem! - taki oto komplement usłyszałam od syna :) Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć, jakie uczucia temu towarzyszą. Po pierwsze zadowolenie, bo innym smakuje to, co się dla nich przyrządziło. Po drugie ogromna duma z faktu, że własne dziecko potrafi i chce pochwalić drugiego człowieka :)
A wracając do muffinek, rzeczywiście są dobre. Spód jest wykonany z gorzkiej czekolady, natomiast góra to mus z białej czekolady. Te dwa światy świetnie się uzupełniają i zdobywają nasze podniebienia. Bardzo lubię takie kontrasty. A Wy?


Składniki: 

Spód:

• tabliczka gorzkiej czekolady
• 2 łyżki masła
• 2 jajka 
• 3 łyżki cukru (dałam brązowy)

Wykonanie:

• Czekoladę rozpuścić z masłem w kąpieli wodnej. Przestudzić, dodać żółtka i wymieszać. Białka ubić na sztywno, pod koniec dodając cukier. Masę czekoladową i ubitą pianę połączyć mikserem (na wolnych obrotach)
• Formę do muffinek wyłożyć papilotkami, do każdej nałożyć porcję ciasta (ok. 2 łyżek).
• Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec ok. 10-15 minut.

Wierzch:

• tabliczka białej czekolady
• 200 g śmietany kremówki (30 lub 36 %)
• 1 łyżeczka żelatyny

 Wykonanie:

• Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej.
• Żelatynę wymieszać z łyżką zimnej wody, odstawić na 15 minut. Następnie rozpuścić na małym ogniu (nie może się zagotować).
• Rozpuszczoną żelatynę wymieszać z przestudzoną czekoladą.
• Śmietanę ubić na sztywno. Wymieszać mikserem na wolnych obrotach z czekoladą.
• Mus nakładać do papilotek na wystudzoną warstwę z ciemnej czekolady. Wstawić do lodówki na 2 godziny.