Muffiny cheesburgerowe.
Lubię od czasu do czasu przyrządzić domowe burgery. Domowe, ale w amerykańskim stylu, co zresztą jest raczej oczywiste ;) Chociaż niemal zawsze wszystko wychodzi świetnie, to jednak pojawia się pewien problem: jak przygotować burgery dla kilku osób naraz? Jak zjeść je wspólnie gorące? Teraz mam genialne rozwiązanie - użyć muffinkowej formy i grzecznie zaprosić do niej składniki na burgera. Bo przecież nie powiem brutalnie - wtłoczyć je tam ;) Wcale się tego nie spodziewałem, ale tak potraktowane cheesburgery wcale nie smakują tak samo jak normalne, nie - one smakują lepiej! Serio - spróbujcie :)
PS Nie zlekceważcie marynowanej czerwonej cebuli - to kluczowy element! Dwie łyżki octu, dwie łyżki cukru pudru, pół godziny - i gotowe :)
Składniki:
PS Nie zlekceważcie marynowanej czerwonej cebuli - to kluczowy element! Dwie łyżki octu, dwie łyżki cukru pudru, pół godziny - i gotowe :)
Składniki:
- 3 bułki hamburgerowe
- 250 g mielonej wołowiny
- 2 łyżki prażonej cebulki
- 1 jajko
- 2 łyżki startego żółtego sera (ostrego)
- 1 łyżeczka musztardy
- sól i pieprz
- 1 plasterek parzonego boczku
- keczup
- sos bbq
- ostry ser pokrojony w małe plasterki (może być topiony cheddar w plasterkach)
- marynowana czerwona cebula
- pokrojony w kostkę pomidor
- olej do smażenia i natłuszczenia formy
- Wołowinę podsmażyć na oleju do zbrązowienia - kilka minut.
- Ostudzić i dodać jajko, cebulkę, starty ser, musztardę oraz sól i pieprz wg własnego smaku (po szczypcie). Dobrze wymieszać.
- Bułki przeciąć na pół i delikatnie spłaszczyć dłonią. Ostrożnie umieścić w natłuszczonej formie muffinkowej.
- Na spodzie każdej bułki umieścić łyżeczkę keczupu i kawałek boczku.
- Rozdzielić masę burgerową równo na bułeczki i wyrównać.
- Wsadzić do piekarnika rozgrzanego do temperatury 190 stopni i piec 20 minut.
- Wyjąć i na każdy burger nałożyć po łyżeczce sosu bbq i kwadraciku sera.
- Włożyć do piekarnika na kolejne 5 minut.
- Podawać z marynowaną czerwoną cebulką i kawałkami pomidora.
- Można dołożyć wszelkie ulubione dodatki - słodko-kwaśne najlepsze!
wow, super pomysł :)
OdpowiedzUsuńDzięki :) Lubię burgery i naprawdę uważam, że w tej wersji smaki lepiej się łączą, no i wszystko jest gorące.
Usuń