Muffiny z batatów, szynki parmeńskiej i szczypiorku.
Trochę stereotypowo się ostatnio u nas zrobiło. Moje muffinki to wyłącznie słodkie propozycje, a Maciek twardo stąpa po ziemi ;) Takie tam damsko-męskie postrzeganie rzeczywistości. Szufladkowania jednak nikt nie lubi, dlatego tym razem przygotowałam muffiny na wytrawnie. Wszystkie użyte tu składniki dobrze ze sobą współgrają. Bataty oddają swój lekko słodki smak, szynka decyduje o charakterze dania, a szczypiorek podkręca całość. Może to szalone, ale w czasie konsumpcji na przemian myślałam o jajecznicy i tarcie. Wniosek z tego taki, że muffiny z batatów wpisują się gdzieś pomiędzy. Jedną rzecz bym poprawiła. Nie piekła ich w papilotkach! Trochę się nagimnastykowałam z ich wydobywaniem ;)
Składniki:
Wykonanie:
Składniki:
- 1 duży batat
- 1 szkl. mąki pszennej
- 150 g szynki parmeńskiej
- 100 g jogurtu naturalnego
- 3 jajka
- 3 łyżki startego sera (np. parmezan)
- posiekany szczypiorek
- sól
- pieprz
- 1/2 łyżeczki kurkumy
- 1/2 łyżeczki chili
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Wykonanie:
- Batata ugotować ze skórą do miękkości. Następnie obrać, pokroić w kostkę i zmiksować z jajkami na puree, używając blendera.
- Szynkę pokroić w kostkę i podsmażyć chwilę na patelni.
- Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia.
- Do batatów i jajek dodać pozostałe składniki i wymieszać, doprawić do smaku.
- Formę na muffiny wysmarować lekko tłuszczem, nakładać ciasto do 3/4 wysokości.
- Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180°C i piec ok. 25 minut.
W tym wypadku papilotki silikonowe by się sprawdziły :)
OdpowiedzUsuń