Domowy żółty ser.
W tygodniu serowym nie mogło zabraknąć domowego sera żółtego. Jakiś czas temu natknęłam się na ten przepis w internecie i co jakiś czas do niego wracam. Różni się nieco od tradycyjnego sera, który wytwarza się z użyciem podpuszczki. Delikatnie wyczuwa się smak twarożku. Występuje również pod nazwą sera smażonego. Świetnie pasują do niego różne dodatki, takie jak pieprz, kminek czy suszone pomidory. Nam bardzo smakuje i jest dobrą alternatywą dla sklepowych produktów oraz urozmaiceniem naszej diety. Polecam.
Składniki:
Składniki:
- 750 g twarogu tłustego lub półtłustego
- 1 l mleka 3,2%
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka octu
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
- 2 łyżki masła
- pieprz ziarnisty kolorowy
- szczypta kurkumy
Wykonanie:
- Mleko z kurkumą podgrzać, nie gotować. Dodać rozdrobniony widelcem twaróg i podgrzewać aż z twarogu zrobią się małe grudki, a od mleka oddzieli się serwatka (około 30 minut).
- Twaróg przelać na sito i odcedzić, powinien pozostać wilgotny.
- W garnku rozpuścić masło, dodać twaróg, sodę, sól, ocet i pieprz i smażyć cały czas mieszając (łatwo się przypala). Składniki się połączą, powinien mieć ciągnącą konsystencję.
- Przełożyć do naczynia wyłożonego folią aluminiową lub spożywczą. Schłodzić przez noc w lodówce.
Pyszny jest taki domowy ser, często go robię :) Zapraszam do mnie na konkurs :)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda! ile go wychodzi z tej porcji?
OdpowiedzUsuńDziękuję, ok 40 dkg :)
Usuń