Pierogi z żółtym serem i ziemniakami.

"Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty"! Pierwsza wycieczka rowerowa zaliczona. Zresztą w przemiłym towarzystwie blogowej rodzinki :) Przyszło nam zmierzyć się z trudnymi pytaniami:
- Dlaczego kaczki nie jedzą trawy?
- Co to za ptak tam nurkuje? (w odległości kilkudziesięciu metrów od brzegu!!!)
- Ile metrów ma to jezioro? (wzdłuż czy wszerz?!)
I pytania mojej córeczki, na nią zawsze mogę liczyć ;):
- Mamo, dlaczego ubrałaś mnie tak ciepło?
A po dwudziestu minutach:
- Mamo, źle mnie ubrałaś. Zimno mi! (tu chyba komentarz jest zbędny ;)). Uwielbiam dzieci i tą ich ciekawość świata! A po powrocie czekały na nas pierogi z nadzieniem serowo-ziemniaczanym. Pyszne. Piękny, słoneczny kolor pierogów uzyskałam przez dodatek do ciasta szczypty kurkumy. Trochę są podobne do ruskich, jednak żółty ser nadaje im charakteru. Chciałam sprawdzić, jak smakują podsmażane na patelni. Niestety (albo na szczęście) nie uchował się żaden :)

Składniki:

Ciasto:

• 350 g mąki pszennej
• 125 ml wody
• jajko
• sól
• szczypta kurkumy

Nadzienie:

• 400 g ugotowanych ziemniaków (utłuczonych)
• 200 g startego żółtego sera (dałam cheddar, może być gouda lub inny)
• cebula
• sól
• pieprz
• 1 łyżeczka majeranku
• masło (do podsmażenia cebuli)

Wykonanie 

• Składniki na ciasto połączyć i dobrze wyrobić. Ciasto powinno być elastyczne. 
• Cebulę obrać, pokroić w kostkę i podsmażyć na maśle.
• Ziemniaki, ser, cebulę połączyć ze sobą. Doprawić do smaku majerankiem, solą i pieprzem.
• Ciasto rozwałkować cienko, lepić pierogi.
• Gotować w osolonej wodzie przez ok. 2-3 minuty od wypłynięcia.